Victoria Pakoszówka - strona nieoficjalna

Strona klubowa
  • Zachęcamy do polubienia nas na facebooku :D
  •        

Ostatnie spotkanie

Victoria PakoszówkaSandbud Długie
Victoria Pakoszówka 3:1 Sandbud Długie
2019-06-22, 13:00:00
    relacja »

Wyniki

Ostatnia kolejka 26
Orzeł Bażanówka 3:0 Pisarowce
Cosmos Nowotaniec 3:0 Bukowianka Bukowsko
Lotniarz Bezmiechowa 0:0 Sanovia Lesko
Juventus Poraż 1:6 Szarotka Uherce
Remix Niebieszczany 0:1 Zgoda Zarszyn
Górnik Grabownica 1:3 Szarotka Nowosielce
Victoria Pakoszówka 3:1 Sandbud Długie

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 2 gości

dzisiaj: 70, wczoraj: 240
ogółem: 1 423 642

statystyki szczegółowe

Aktualności

Mecz nr 3: Markowce

  • autor: viluMisiek, 2009-08-31 16:18
Trzeci mecz z rzędu pokazał gdzie nasze miejsce w szeregu, boleśnie odsłaniając braki w drużynie.







1:5

     Był to pierwszy mecz w którym dawaliśmy sobie tak dużo szans na wygranie. Miało być z górki - niestety, nie było. Nigdy do tej pory nie stworzyliśmy sobie tak mało akcji podbramkowych i nigdy tak wiele razy nie pozwoliliśmy "wbiegać" rywalom do siatki. Nie ma co zwalać winy za wynik na pracę arbitrów bo popełnili chyba tylko jeden błąd na naszą niekorzyść. Na korzyść chyba nawet więcej. W drużynie zadebiutował między słupkami Jakub Teper, którego gra również nie była przyczyną naszej wysokiej porażki.Poważny błąd popełnił tylko przy czwartej bramce nie wychodząc do piłki. Mecz rozpoczęliśmy "pod wiatr" i to przyczyniło się do szybko trzech straconych bramek. Dalekie wybicia piłki bramkarza Markowiec siały zamęt w naszej obronie. Pierwszą bramkę goście strzelili w 10 minucie spotkania po indywidualnym błędzie Damiana Wroniaka, który na usprawiedliwienie grał w nieswoich butach:] Druga bramka padła w krótkim odstępie czasu gdy spod opieki naszego kapitana urwał się przeciwny napastkik. Do tego czasu nie stworzyliśmy praktycznie żadnej okazji do zdobycia bramki grając przeważnie prawym skrzydłem przez Zbyszka. w 35 minucie Zbyszek jako stary wyga boisk pada w polu karnym a sędzia nie zastanawiąjąc się długo dyktuje nam karnego. Do piłki podszedł Marcin i... znów nie trafił tam gdzie celował :] W pierwszym meczu w środek bramki, szczęsliwie strzelając - tym razem nie było już tak dobrze, piłka skozłowała jeszcze i wyszła poza bramkę. W pierwszej połowie oddaliśmy jeszcze dwa strzały na bramkę, Romek nie trafił czysto w piłkę a Patryk po dalekim wyrzucie z autu, z ostrego kąta minimalnie przestrzelił. 2:0 to wynik pierwszej połowy spotkania.
     Od początku drugiej połowy graliśmy zdecydowanie lepiej, starając się rozgrywać piłkę w środku pola co zaowocowało licznymi podbramkowymi sytuacjami. Przeciwnicy jednak nie próżnowali i w 65 minucie znów Aspirantowi urwał się napastnik i podając do kolegi z drużyny Markowce zdobyły trzecią bramkę po której Hubert dokonał trzech (pod koniec jak się okazało niepotrzebnych) zmian. Na boisko weszli Michna, Aspirant Jr i Hubert, który po 10 minutach gry i jednym oddanym groźnym strzale w 70 minucie musiał opuścić boisko z powodu kontuzji. Od tego czasu, przez 20 minut graliśmy i kończyliśmy mecz w dziesiątkę, jako, że Buniek podczas rozgrzewki nabawił się kontuzji:] Co ciekawe, przeciwnicy zupełnie od tego momentu stanęli. Victoria raz po wbiegała z piłką w 16-stkę i gdyby było na boisku 11stu zawodników, lub zostali bardziej doświadczeni, wynik mógłby być znacznie bardziej korzystny. A tak, po faulu na jednym z zawodników zostal odgwizdany drugi rzut karny dla Victorii. Ku uciesze kibiców, pewnie i celnie strzlił Patryk, który mógł się cieszyć z pierwszej strzelonej bramki w nowym klubie. Prawdopodobnie to on będzie teraz wykonywał 11-stki, póki sam czegoś nie zepsuje:] Braki personalne jednak pod koniec spotkania wykorzystali rywale, którzy w 85 i 90 minucie spotkania strzlili kolejne gole. W między czasie dobry strzał oddał Michna jednak wynik się nie zmienił. 5 bramek, które strzelili nam przeciwnicy to i tak chyba, najniższa możliwa cyfra jaka mogła się pojawić gdyż ich skuteczność - tak jak nasza, pozostawiała wiele do życzenia.
     Po raz kolejny brak Grześka był aż nadtto widoczny. Ostatnim razem nie dociągnęliśmy przewagi, teraz daliśmy rywalowi po raz pierwszy odskoczyć aż na 4 bramki.




  • Komentarzy [2]
  • czytano: [530]
 

autor: buniek91 2009-08-31 22:25:33

Profil buniek91 w Futbolowo Ch*j z wynikami, Victoria jesteśmy z wami!!!


autor: vini22 2009-09-01 21:57:04

Profil vini22 w Futbolowo victoria nic sie nie stalo ,nic sie nie stalo       ;      &nb sp;      & nbsp;       ;      &nb sp;      & nbsp;       ;      &nb sp;      & nbsp;    victoria nic sie nie stalo..................nawet najlepsi kiedys przegrywali i przegrywajado boju nie poddawac sie w kupie sila!!!


Dodaj swój komentarz

Autor: Treść:pozostało znaków:

Wyszukiwarka

Reklama

Logowanie

Najbliższe spotkanie

W najbliższym czasie zespół nie rozgrywa żadnego spotkania.

Najbliższa kolejka

Najbliższa kolejka 27

Mini-Chat

Musisz się zalogować, aby korzystać z mini-chatu.